NOWY PIEC – DLA MAŁEJ PARAFII TO DUŻA RADOŚĆ

Dotychczas w parafii używaliśmy pieca na miał opałowy o dużej mocy (50 kW), tzw. „śmieciucha”.

Jego moc była zupełnie nieadekwatna do powierzchni grzewczej, co powodowało, że od wczesnych godzin rannych

do późnych godzin wieczornych piec „domagał się” kolejnych porcji miału (w okresie grzewczym ok. 12 ton).

Było to nieekonomiczne i nieekologiczne.

Dzięki ofiarności części parafian przez kilka miesięcy udało się zebrać prawie całą potrzebną kwotę

na zakup nowego ekologicznego, bezobsługowego pieca 5 generacji na pellet – 25 kW (ok. 12 500 zł).

Piec jest już w kotłowni i oczekuje na montaż a następnie zoptymalizowanie  komputera tak,

aby ustawienia były jak najbardziej ekologiczne i oszczędne.

Co bardzo ważne,  piec jest praktycznie bezobsługowy.

Dlatego w tym miejscu – jako proboszcz parafii – z całego serca dziękuję panu Stanisławowi Gulskiemu,

który przez wiele lat, bezinteresownie i z oddaniem zajmował się paleniem w starym piecu

(który ogrzewał plebanię oraz kościół).